Sport powinien łączyć, a siatkówka w Gorzowie dzieli

Plan połączenia klubów siatkarskich Cuprum Lubin i Stilon Gorzów Wielkopolski stał się tematem burzliwej debaty w gorzowskim środowisku.  Zgodnie z planem, w sezonie 2024/2025 nowo powstały klub będzie nosił nazwę Cuprum Stilon Gorzów SA i rozgrywać swoje mecze domowe w Gorzowie Wielkopolskim. Decyzja ta wywołała falę krytyki. 

Więcej o połączeniu klubów przeczytasz w artykule PlusLiga oficjalnie w Gorzowie. Dalsza część artykułu znajduje się poniżej. 

Głos w tej sprawie zabrał radny Jerzy Synowiec, znany ze swojego zdecydowanego podejścia. W piśmie skierowanym do prezydenta miasta zadaje on szereg pytań dotyczących zasadności tego przedsięwzięcia.

Dlaczego nie zapytano o sens tego przedsięwzięcia gorzowian? 

Dlaczego odbyło się to za plecami radnych miasta? 

Dlaczego umowa została podpisana w Warszawie? 

Dlaczego miasto Lublin porzuciło swój klub i nie chce go dalej finansować? 

Kto zgodził się na wydanie na ten cel kilku milionów w najbliższym czasie i skąd klub weźmie co roku kolejnych kilka milionów? 

- pyta radny Synowiec.

Zobacz też:

Uważam, że jest to najbardziej bezmyślne przedsięwzięcie w historii gorzowskiego sportu i skończy się nie sukcesem, ale wielką klapą- apeluje radny Synowiec.

Sytuacja budzi wiele obaw i pytań. Czy fuzja faktycznie przyniesie korzyści gorzowskiej siatkówce? Jakie będą jej realne koszty? Czy uda się zachować lokalną tożsamość klubu? Na odpowiedzi na te pytania musimy poczekać.

Jedno jest pewne: decyzja o połączeniu klubów Cuprum Lubin i Stilon Gorzów Wielkopolski to wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci gorzowskich kibiców siatkówki.

Poniżej prezentujemy pełną treść zapytania miejskiego radnego Jerzego Synowca.

Dziękujemy, że jesteś z nami!