Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 7 maja 2024 17:24
Reklama

Stilon pokonał ostatni zespół w tabeli

Solar Home Stilon Gorzów wciąż zwycięski! W sobotnie popołudnie niebiesko-biali piłkarze pokonali LZS Starowice Dolne 4:1(1:1).
Stilon pokonał ostatni zespół w tabeli

Autor: Karol Korniak

Źródło: Facebook / Stilon Gorzów

Sobotni mecz Solar Home Stilonu Gorzów zapowiadał się jako jeden z najłatwiejszych w sezonie. Niebiesko-biali stanęli bowiem w szranki z LZS-em Starowice Dole, czyli z drużyną, która od dłuższego czasu zamyka ligową tabelę. Na korzyść Stilonu przemawiał również wynik pierwszego meczu zainteresowanych zespołów, ponieważ jesienią podopieczni Łukasza Maliszewskiego rozbili beniaminka na jego terenie aż 0:7. Dodatkowym aspektem świadczącym za gorzowską ekipą była forma prezentowana przez Stilonowców w ostatnich tygodniach. Wiosna zdecydowanie należy do Stilonu i z tego też powodu niebiesko-biali przystąpili do sobotniej potyczki w roli zdecydowanego faworyta. 

Zobacz też:

Pojedynek Stilonu z LZS-em rozpoczął się od trzęsienia ziemi. Otóż już w drugiej minucie zmagań goście zdobyli pierwszą bramkę meczu. Kapitalne prostopadłe podanie z głębi pola otrzymał Adam Setla, który dzięki temu stanął oko w oko z Szymonem Czajorem. Napastnik przyjezdnych zdołał jeszcze przełożyć sobie piłkę na lewą stopę, a następnie oddał strzał w dalszy róg bramki. W tej sytuacji bramkarz Stilonu musiał skapitulować. Strzelony gol podziałał motywująco na LZS, ponieważ goście w pierwszych minutach ochoczo przesuwali się pod bramkę gospodarzy, a przez to Czajor miał ręce pełne roboty. Dopiero po upływie kwadransa z początkowego szoku otrząsnęli się niebiesko-biali. Pierwsze skrzypce wśród Stilonowców grał zwłaszcza Maksym Bohdanow, który był bardzo aktywny na lewej flance, a do tego posyłał bardzo groźne dośrodkowania w pole karne gości. Z każdą minutą Stilon powiększał swoją optyczną przewagę, aż wreszcie dopiął swego. W 27. minucie w polu karnym gości faulowany był Sebastian Olszewski, a po chwili gola z ,,jedenastki” strzelił Adrian Łuszkiewicz. W końcówce pierwszej połowy gra się wyrównała, a groźniejsze sytuacje bramkowe mieli nawet goście, lecz na przerwę obie drużyny schodziły przy stanie 1:1. 

Zobacz też:

Druga połowa to powiększająca się przewaga Stilonu. Początkowo charakteryzowała się ona kolejnymi rzutami rożnymi, które występowały jeden po drugim. Konsekwentna gra gospodarzy dała wreszcie upragnioną bramkę na 2:1. W 57. minucie kolejny korner Stilonu zakończył się nieporadnym wybiciem gości, dzięki czemu piłka znalazła się przed polem karnym pod nogami Łuszkiewicza. Kapitan Stilonu zachował zimną krew, nawinął sobie obrońcę i posłał mierzone dośrodkowanie wprost do Mateusza Mączyńskiego, który nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Drugi stracony gol przybił gości oraz dodał wiatru w żagle zawodnikom trenera Maliszewskiego. Zawodziła jednak skuteczność Stilonowców, ponieważ przez dłuższy czas kolejne strzały mijały bramkę LZS-u. Dziesięć minut przed końcem meczu niebiesko-biali wyprowadzili trzeci celny cios. Tym razem Łuszkiewicz napędził akcję dokładnym przerzutem na prawe skrzydło do rezerwowego Łukasza Kopcia. Skrzydłowy Stilonu długo się nie zastanawiał nad kolejnym ruchem, gdyż momentalnie obsłużył dobrym dośrodkowaniem Emila Drozdowicza, który wpakował futbolówkę głową do bramki gości. Ten gol ostatecznie dobił przyjezdnych i LZS oczekiwał już jedynie ostatniego gwizdka sędziego. Innego zdania byli Stilonowcy, którzy wciąż szukali kolejnych bramek. Niebiesko-biali dopięli swego w finalnej akcji spotkania, kiedy to skuteczny strzał z rzutu karnego na gola zamienił Bohdanow.  

Kolejne zwycięstwo Solar Home Stilonu stało się faktem. Dało ono, przynajmniej tymczasowo, awans na ósmą pozycję w tabeli. Kolejny mecz Stilon rozegra już w środę w wojewódzkim Pucharze Polski, kiedy to niebiesko-biali na własnym stadionie podejmą Lechię Zielona Góra. Za tydzień Stilonowcy ligowych punktów poszukają w Goczałkowicach.  

Swojej sytuacji w tabeli nie poprawiła AstroEnergy Warta, która w sobotę przegrała w Pawłowicach Śląskich z Pniówkiem 2:1. Honorową bramkę do Warciarzy zdobył Igor Lewandowski.  

Pozostałe wyniki kolejki: 
Śląsk II Wrocław 2:0 Górnik II Zabrze 
Raków II Częstochowa 0:0 Odra Bytom Odrzański 
Rekord Bielsko-Biała 3:0 Ślęza Wrocław 
Górnik Polkowice 2:1 Gwarek Tarnowskie Góry 
Karkonosze Jelenia Góra - Unia Turza Śląska (sb, 17:00) 
Lechia Zielona Góra - LKS Goczałkowice (sb, 17:00) 
MKS Kluczbork – Carina Gubin (nd, 17:00) 

Aktualna tabela 3 ligi.  

 DrużynaMeczePunktyBramki
1.Śląsk II Wrocław265860-26
2.Rekord Bielsko-Biała265861-27
3.MKS Kluczbork255446-22
4.Górnik II Zabrze264044-37
5.Górnik Polkowice263940-41
6.Pniówek Pawłowice263741-41
7.Ślęza Wrocław263651-49
8.KS Stilon Gorzów Wielkopolski263638-33
9.Lechia Zielona Góra253539-42
10.LKS Goczałkowice Zdrój253435-28
11.Karkonosze Jelenia Góra253232-38
12.Odra Bytom Odrzański262830-35
13.Unia Turza Śląska252735-44
14.Gwarek Tarnowskie Góry262732-42
15.Carina Gubin252733-45
16.Warta Gorzów Wielkopolski262731-49
17.Raków II Częstochowa262335-54
18.LZS Starowice Dolne261728-58

Po zakończeniu sezonu do 2 ligi awansuje najlepsza drużyna w grupie, a do niższej ligi spadną minimum trzy drużyny. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama