Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 09:34
Reklama

Stal rozpoczyna sezon od zwycięstwa

ebut.pl Stal Gorzów zwycięstwem rozpoczęła zmagania w sezonie 2024. W pierwszym meczu Stalowcy pokonali Apator Toruń 51:39.
Stal rozpoczyna sezon od zwycięstwa

Autor: Marta Czernicka

Źródło: Fotografia Marta Czernicka

Przeszło 200 dni trwała ligowa posucha w polskim żużlu. Jeszcze dłużej na mecz swojej drużyny czekali kibice ebut.pl Stali Gorzów, ponieważ żółto-niebiescy ostatni raz na tor wyjechali 20 sierpnia ubiegłego roku. W nowym sezonie kalendarz speedway’a został skonstruowany w ten sposób, żeby jeszcze bardziej rozbudzić apetyty kibiców. Mamy za sobą bowiem już wiele turniejów indywidualnych, Mistrzostwa Polski Par Klubowych, a nawet finał Drużynowych Mistrzostw Europy. Jednak wszyscy zapaleni fani z wypiekami na twarzach czekali na start PGE Ekstraligi, który został zaplanowany na drugi weekend kwietnia. Pierwsze mecze zostały już odjechane w miniony piątek, a Stalowcy do rywalizacji przystąpili w niedzielnym wieczór. Do Gorzowa zawitał Apator Toruń, który celuje w nowych rozgrywkach w zdobycie medalu.  

Od mocnego uderzenia premierowy pojedynek rozpoczęli gospodarze. Stal od pierwszego biegu objęła prowadzenie w meczu, kiedy to 4:2 do mety przywiozła para Szymon Woźniak i Martin Vaculik. Jeszcze z lepszej strony pokazali się w drugiej gonitwie dnia gorzowscy juniorzy. Duet Oskar Paluch – Jakub Stojanowski nie pozostawił złudzeń swoim młodzieżowym rywalom z Torunia i pewnie przywiózł podwójne zwycięstwo. Pierwsze prawdziwe emocje obejrzeliśmy w trzecim starcie spotkania. Nieosiągalny dla reszty zawodników był w tym biegu Robert Lambert, ale za jego plecami odbyła się prawdziwa batalia o punkty. Przez trzy okrążenia drugiej lokaty bronił przed Emilem Sajfutdinowem Jakub Miśkowiak. Rosjanin zaaferowany walką o drugie miejsce stracił swój punkt, gdyż na ostatnim okrążeniu efektywny atak na rywala przeprowadził Andres Thomsen. Pierwszą serię zmagań dopięło kolejne podwójne zwycięstwo Stalowców - tym razem 5:1 przywieźli Paluch i Oskar Fajfer.  

Zobacz też:

Po równaniu Stal nie spuściła z tonu. Drugą serię z przytupem rozpoczął duet Vaculik - Miśkowiak. Po raz drugi już debiutujący w żółto-niebieskich barwach Miśkowiak zmuszony był do obrony swojej pozycji, ale tym razem wyszedł on obronną ręką z pojedynku z Lambertem. Pierwsze drużynowe zwycięstwo gości nadeszło dopiero w szóstej gonitwie dnia. Apator za sprawą Lamberta i Patryka Dudka przywiózł 2:4, a parę tę rozdzielił waleczny Thomsen. W zamykającym drugą serię biegu swoją wysoką formę potwierdził Woźniak, który skutecznie odpierał ataki Sajfutdinowa. Na półmetku spotkania Stal prowadziła z Apatorem 24:12.  

Dopiero w swoim trzecim starcie pierwszą trójkę w nowym sezonie zdobył drugi najskuteczniejszy zawodnik poprzedniej kampanii, czyli Sajfutdinow. Wygrał on bowiem ósmy wyścig dnia, kiedy to bez większej historii pokonał parę Thomsen – Paluch. Za plecami dwójki gorzowian do mety dojechał Paweł Przedpełski, który w ten sposób zaliczył trzecie zero. Po drugim równaniu toru odpowiednie przełożenia znalazł wreszcie Apator. W dziewiątym biegu goście wygrali 2:4, a niewiele brakowało, aby zwycięstwo to było podwójne. Jednak kapitalnie swoje dwa punkty bronił przed Lambertem Fajfer. Wielki speedway obejrzeliśmy na zakończenie tego etapu meczu. Pojedynek o trzy punkty pomiędzy Sajfutdinowem i Vaculikiem mógłby być ozdobą niejednego meczu. Ostatecznie górą w tym starciu był zawodnik Apatora, lecz dało to jedynie biegowy remis, ponieważ za wspomnianą dwójką do mety dojechali Miśkowiak i Krzysztof Lewandowski. W trzeciej serii goście byli już wyraźnie szybsi, ale Stal skutecznie obroniła dwunastopunktową różnicę.  

Zobacz też:

Gospodarze wrócili do zwiększania przewagi po przerwie na równanie toru. W pierwszym biegu tej serii Woźniak i Miśkowiak pokonali pewnie Przedpełskiego i Dudka. Wygrana ta otworzyła szeroko drzwi Stali do premierowego zwycięstwa w nowym sezonie. Kolejna gonitwa to ponownie żużlowy spektakl w wykonaniu Vaculika. Tym razem Słowak musiał uznać wyższość Lamberta, ale zmagania między tymi dwoma zawodnikami była najwyższej klasy. W ostatnim wyścigu przed nominowanymi po raz kolejny swoją klasę udowodnił Sajfutdinow, który de facto wygrał tę gonitwę dwa razy, ale pierwsze podejście do niej zostało przerwane przez upadek Thomsena. W powtórce Rosjanin ponownie był nieuchwytny i z dużą przewagą wygrał. Dużo się działo za jego plecami, ponieważ walkę o dwa punkty stoczyli Fajfer i Dudek. Już po tym biegu wiadome było, że Stal starty w 2024 roku rozpocznie o zwycięstwa.  

Przedostatnia gonitwa dnia nie przyniosła wielkich emocji. Wygrał ją z ogromną przewagą Dudek, którego zwycięstwo dało gościom tylko biegowy remis. Kiedy mecz już powoli dobiegał końca, to jego finisz zakłóciła awaria prądu w parku maszyn. Służby energetyczne chwilę potrzebowały, aby uporać się z usterką, ale ostatecznie nadeszła piętnasta gonitwa. W ostatnim akcencie niedzielnego pojedynku obejrzeliśmy kapitalne ściganie. Już sama obsada spod taśmy wiele mówiła - Vaculik, Sajfutdinow, Woźniak i Lambert. Czwórka ta zademonstrowała kawał dobrego żużla, a zwycięzcą tej potyczki okazał się Brytyjczyk w barwach Apatora, który przywiózł za plecami Vaculika. 

Stal rozpoczyna sezon w dobry stylu. Zwycięstwo z Apatorem nie było wcale pewne przed początkiem meczu, ale żółto-niebiescy stanęli na wysokości zadania i w pozytywnych nastrojach wchodzi w sezon 2024. Kolejne spotkanie Stalowcy odjadą już w najbliższy piątek, kiedy to podopieczni Stanisława Chomskiego zawitają do Lublina na mecz z mistrzem Polski. 

Punktacja:

ebut.pl Stal Gorzów - 51 punktów

9. Szymon Woźniak - 9 (3,3,0,3,0) 
10. Oskar Fajfer - 9+1 (2*,1,2,2,2) 
11. Martin Vaculik - 10 (1,3,2,2,2) 
12. Jakub Miśkowiak - 8+4 (2,2*,1*,2*,1*) 
13. Anders Thomsen - 5+1 (1*,2,2,w) 
14. Oskar Paluch - 7+1 (3,3,1*) 
15. Jakub Stojanowski - 3+2 (2*,0,1*) 
16. Mathias Pollestad - 0 ()

Apator Toruń - 39 punktów

1. Patryk Dudek - 10 (2,1,3,0,1,3)
 2. Robert Lambert - 14 (3,1,3,1,3,3) 
3. Anders Rowe - 0 (0,-,-,-) 
4. Paweł Przedpełski - 1 (0,0,0,1,0) 
5. Emil Sajfutdinow - 12 (0,2,3,3,3,1) 
6. Krzysztof Lewandowski - 2 (1,1,0,0) 
7. Mateusz Affelt - 0 (0,0,-) 
8. Oskar Rumiński - 0 ()

Bieg po biegu: 
1. (60,45) Woźniak, Dudek, Vaculik, Rowe - 4:2 - (4:2) 
2. (60,26) Paluch, Stojanowski, Lewandowski, Affelt - 5:1 - (9:3) 
3. (59,59) Lambert, Miśkowiak, Thomsen, Sajfutdinow - 3:3 - (12:6) 
4. (60,79) Paluch, Fajfer, Lewandowski, Przedpełski - 5:1 - (17:7) 
5. (60,87) Vaculik, Miśkowiak, Lambert, Przedpełski - 5:1 - (22:8) 
6. (59,88) Lambert, Thomsen, Dudek, Stojanowski - 2:4 - (24:12) 
7. (60,30) Woźniak, Sajfutdinow, Fajfer, Affelt - 4:2 - (28:14) 
8. (60,90) Sajfutdinow, Thomsen, Paluch, Przedpełski - 3:3 - (31:17) 
9. (61,64) Dudek, Fajfer, Lambert, Woźniak - 2:4 - (33:21) 
10. (61,09) Sajfutdinow, Vaculik, Miśkowiak, Lewandowski - 3:3 - (36:24) 
11. (61,64) Woźniak, Miśkowiak, Przedpełski, Dudek - 5:1 - (41:25) 
12. (61,83) Lambert, Vaculik, Stojanowski, Lewandowski - 3:3 - (44:28) 
13. (61,72) Sajfutdinow, Fajfer, Dudek, Thomsen (w) - 2:4 - (46:32) 
14. (62,33) Dudek, Fajfer, Miśkowiak, Przedpełski - 3:3 - (49:35) 
15. Lambert, Vaculik, Sajfutdinow, Woźniak - 2:4 - (51:39)

 

Pozostałe wyniki kolejki:

Betard Sparta Wrocław 47:41 NovyHotel Falubaz Zielona Góra
Fogo Unia Leszno 47:43 Tauron Włókniarz Częstochowa
ZOOleszcz GKM Grudziądz 38:52 Orlen Oil Motor Lublin

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Staluś 15.04.2024 11:01
Kevlary wyglądają zawodowo tak samo jak jazda chłopaków. To jest prawdziwy zespół. Jest moc

X.Y 14.04.2024 21:28
Nawet wygrana nie tak cieszy jak się patrzy na te dziwne kolory kevlarow. Co to ma być?! To nie sabarwy STALI !!

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama