Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 15 maja 2024 11:06
Reklama

Ucieczka na promilach. Kierowca wydmuchał prawie 4 promile

Dwa pościgi, dwóch zalanych w sztok kierowców, jedna gmina. Rekordzista wydmuchał prawie 4 promile. Konta obu „szaleńców” wypełniły teraz po brzegi punktu karne.

Prędkość kontrolowali policjanci z grupy SPEED. Na celowniku ich ręcznego miernika prędkości znalazł się m.in. citroen. Jechał 70 km/h. Policjant wydał kierowcy sygnał do zatrzymania się. Ten go jednak zlekceważył. Minął i odjechał.

Policjanci wyczuli woń alkoholu

Policjanci rozpoczęli pościg. Do akcji włączyły się wszystkie pobliskie patrole. W trakcie ucieczki kierowca lekceważył także wszelkie przepisy ruchu drogowego. W końcu udało się go zatrzymać. I wtedy wyszedł na jaw powód takiego zachowania. 

Mundurowi wyczuli od kierowcy alkohol. Zbadali go alkomatem, Okazało się, że w organizmie 43-latka było prawie 3 promile alkoholu. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna ma również sądowy zakaz kierowania pojazdami i jest poszukiwany przez prokuraturę. 

Auto, którym „podróżował” 43-latek, trafiło na policyjny parking. A on sam został „nagrodzony” 56 punktami karnymi.

Mercedes utknął nas łące

Dzień później na policję zadzwonił mężczyzna ze skargą, że kierowca mercedesa uderzył w jego samochód i uciekł. Opisany przez niego samochód zauważył patrol drogówki. 

Kierujący osobówką na ich widok przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. W pewnym momencie zjechał na drogę gruntową, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w karpę. Swoją „podróż” 26-latek zakończył w krzakach. 

Podczas badania alkomatem młody mężczyzna wydmuchał prawie 4 promile I nie było to jego jedyne przewinienie. Okazało się bowiem, że nie ma on prawa jazdy.

Teraz obaj mężczyźni staną przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka kara finansowa i dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Za brak praw jazdy sąd może ukarać ich grzywną do 30 tys. zł.

Dwa rekordy: mandat i punkty karne

Jednak rekord, jeśli chodzi o liczbę punktów karnych i wysokość mandatu padł w Elblągu. Tam 27-latek, który jechał hondą cbr 600, wyprzedzał inne pojazdy w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania. Gdy jadący za nim policjanci chcieli go zatrzymać, ten obejrzał się tylko i – widząc niebieskie sygnały – zaczął uciekać.

Łącznie swoim rajdem przez miasto nazbierał 197 punktów karnych. Policjanci ukarali go mandatami – uwaga! – na kwotę 35 650 złotych. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama