Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 18 maja 2024 17:32
Reklama

Tak blisko remisu… O rozstrzygnięciu zaważyły ostatnie sekundy

W środowy wieczór gracze EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów podejmowali na własnym parkiecie Basket Club Obra Kościan. Po meczu pełnym walki i emocji to goście wyjechali z parkietu przy ul. Warszawskiej z kompletem punktów.
Tak blisko remisu… O rozstrzygnięciu zaważyły ostatnie sekundy

Autor: Marta Czernicka

Gracze Kangoo Basket mocno zmotywowani przystąpili do środowego meczu. W poprzedniej kolejce przegrali w wyjazdowym starciu z Exacts Systems Śląsk Wrocław 72:64 i chcieli jak najszybciej wrócić na zwycięski szlak.

🔴 Koniec wojny kiboli? Prezes Stali sponsorem Stilonu

Początek spotkania to rewelacyjna gra Kangurów. Już w 5. minucie zawodów gospodarze odjechali na 8 punktów i trener przyjezdnych poprosił o pierwszy czas. Gracze z woj. wielkopolskiego byli bardzo nieskuteczni w ataku, co przełożyło się na niską zdobycz punktową w pierwszej kwarcie. Prawdziwym motorem napędowym drużyny z Gorzowa w pierwszej odsłonie był Konrad Jelski. Rozgrywający mądrze poprowadził do pewnego zwycięstwa w pierwszej części. 

Druga rozgrywka to dalsze prowadzenie gospodarzy. Ciekawymi akcjami zaczął popisywać się Tom Benk. Gracz z niemieckim paszportem często brał na siebie ciężar gry i potrafił zrobić punkty z niczego. W kolejnych minutach niestety mogliśmy zauważyć dużo błędów w rozegraniu, co finalnie doprowadziło do zmniejszenia prowadzenia na 5 punktów. Na dłuższą przerwę gracze schodzili przy wyniku 34:29

Trzecia odsłona to wzięcie się za odrabianie strat gości. Przyjezdni przycisnęli zespół trenera Andrzeja Stefanowicza i wyszli na prowadzenie 38:37. Taki stan rzeczy podrażnił Kangury, które wzięły się za bardziej konsekwentną grę. Tego dnia skuteczny za 3 punkty był Norbert Grzegorczyk. 22-letni środkowy często dawał oddech drużynie wyprowadzając swoich kolegów na prowadzenie. Końcówka kwarty jednak należała do gości. Po niedokładnych zagraniach i braku konsekwencji to gracze z Kościana schodzili na przerwę z prowadzeniem 51:54. 

Ostatnia część zawodów to istne szaleństwo. Gorzowianie dość niemrawo zaczęli ostatnią część i już na 8 minut do końcowego gwizdka przegrywali 51:56. Gracze Obry byli niesamowicie skuteczni przy zbiórkach. Mogliśmy odnieść wrażenie, że wszystko co odbiję się od obręczy ląduję w rękach rosłych graczy z Wielkopolski. Na 5 minut do końca wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty. Podopieczni trenera Szymona Pietraszka wygrywali już 57:64 i wszystko zmierzało w kierunku porażki zespołu trenera Stefanowicza. Mimo tego, gorzowianie nie poddawali się i konsekwentnie dążyli do zmiany rezultatu. Przyjezdni im w tym pomogli, ponieważ dwa razy pomylili się w rozegraniu co bezwzględnie wykorzystali gospodarze po kontratakach. 

🔴 Nowe miejsce na mapie Gorzowa

Cała hala wstała z miejsc, kiedy to na tablicy świetlnej czas do końca spotkania wskazywał kilka sekund, a do rzutów osobistych podszedł faulowany Benk. W tym momencie rezultat spotkania wynosił 71:73 i wszystko zależało od dwóch rzutów Niemca. Niestety, młody rozgrywający pomylił się przy pierwszym rzucie i tym samym zaprzepaścił szanse na remis.

EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów 72:73 Basket Club Obra Kościan

Kolejne spotkanie Kangoo Basket to wyjazd na starcie z CM Magnolia KKS Siechnice. Początek tego spotkania w sobotę, 19 listopada o godzinie 14.00 w Siechnicach.

Aktualna tabela.

miejscedrużynapktmeczezw. - por.
1MKS Sokół Marbo Międzychód1688 - 0
2KS 27 Katowice1688 - 0
3Pogoń Prudnik1587 - 1
4Basket Club Obra Kościan1596 - 3
5Zetkama Doral Nysa Kłodzko1385 - 3
6BC Swiss Krono Żary1385 - 3
7Dijo Polkąty Maximus Kąty Wroc.1284 - 4
8Team-Plast KK Oleśnica1284 - 4
9Aldemed SKM Zastal Zielona Góra1284 - 4
10Kangoo Gorzów1293 - 6
11Exact Systems Śląsk Wrocław1183 - 5
12KS Sudety Jelenia Góra1082 - 6
13WKK II Wrocław1082 - 6
14ORLEN Akademia Koszykówki BM Stal1082 - 6
15Röben Gimbasket Wrocław981 - 7
16CM Magnolia KKS Siechnice981 - 7

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Gościem programu Fabryczna 19 był utalentowany Michał Kwiatkowski. Kim jest? Co teraz robi artysta? Czemu przyjechał do Gorzowa? Na te i wiele więcej pytań odpowiada muzyk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama